Imperiale 400 zadebiutował na EICMA w 2017 roku. Wiosną 2019 roku pojawił się w ofercie europejskich dealerów. Model ten odwołuje się wprost do tradycji marki, kiedy budowano piękne, klasyczne jednocylindrowce o niemal brytyjskiej linii (co jak na włoską markę
było dość oryginalne).
Nowa czterysetka to dojrzała i dopracowana konstrukcja. Długoskokowy silnik ma bardzo „miękką” charakterystykę. Płynnie przyspiesza, dzięki wałkowi wyrównoważającemu i elastycznemu zamontowaniu silnika nie odczuwa się żadnych wibracji. Wałek rozrządu w głowicy i napęd łańcuchem z prawej strony cylindra to tradycyjne rozwiązanie dla marki. Znajdziemy je choćby w modelu 500 Turismo z 1939 roku. Sam Tonino Benelli wygrał trzy razy mistrzostwa Włoch (1927, 1928 i 1930) na swoim motocyklu z pojedynczym wałkiem rozrządu w głowicy o takim napędzie. Pięć biegów przełączanych systemem japońskim (po włączeniu skrajnych biegów 1 lub 5, dalszy skok dźwigni jest blokowany), świetnie pracujące sprzęgło, wtrysk paliwa z zaworem proporcjonalnym sterowanym silnikiem korkowym w kanale obejściowym przepustnicy, niemal bezdźwięcznie pracująca pompa paliwa, oczywiście elektryczny starter.