Giuseppe Gilera urodził się w 1887 roku. Już w wieku piętnastu lat pracował jako mechanik w motocyklowej firmie Bianchi. Kiedy miał 22 lata, w Mediolanie zbudował swój pierwszy motocykl, na którym jeszcze tego samego roku wygrał „hill-climbing”, czyli wyścig górski. Wkrótce poznał prawnika, który miał notoryczne problemy ze swoim Harleyem. Giuseppe błyskawicznie problem usunął, zadziwiając tym swego nowego znajomego. W rewanżu prawnik poznał go z inwestorami, którzy sfinansowali Giuseppe firmę produkującą motocykle.
Tak kiedyś się to odbywało. Dziś rzecz jasna byłoby to nie do powtórzenia. Tym bardziej w Polsce, gdzie nieliczni „inwestorzy” rozumieją jako tako budownictwo, ale niewiele poza tym. Resztę załatwiają ustalone przez korporacje certyfikacje i normy. Ale dość o tym. Wracajmy do Włoch.