Mimo iż początkowo przodowaliśmy w rozwoju przemysłu naftowego, największy konsument produktów naftowych, czyli motoryzacja, nie stała u nas najlepiej w czasach II RP. Fatalny był też ówczesny stan dróg. Przeprowadzony w 1924 roku pierwszy sumaryczny spis pojazdów mechanicznych na ziemiach Polski wykazał obecność 5486 sztuk samochodów osobowych oraz 934 motocykli. Prócz tego odnotowano 1973 ciężarówki, 46 pojazdy rolnicze (!) i 42 sanitarne. Ogółem 8401 pojazdów. Do roku 1939 liczba ta przekroczyła 60 000.
Tuż przed wybuchem wojny, dystrybucją produktów naftowych zajmowało się głównie siedem wyspecjalizowanych firm, posiadających razem około 1451 stacji paliw. Czy to dużo? Dla porównania po wojnie w 1945 roku mieliśmy 26 działających stacji paliw, a w roku 1986 – 1335. W 1920 roku mieliśmy 37 działających rafinerii! Do 1937 liczba ta spadła o 10. Spośród tych trzydziestu siedmiu każda zasługuje na oddzielne opracowanie. Postaram się zatem przybliżyć skrótowo działalność tych kilku największych.