Poproszono mnie bym napisał coś o nowym R18. A więc proszę. Skoro jestem od felietonów, to będzie felietonowo, czyli ostro. Lepiej może tego nie czytajcie.
Drodzy motocykliści obu płci, czy zdarzyło się Wam kiedyś, że umówiono Was na randkę w ciemno, a kiedy pojawił się potencjalny partner to jego widok Was po prostu odrzucił? Czy w takiej sytuacji interesowało Was, jakie ów repulsywny kandydat ma hobby? Jaką robi kawę? Czy zmywa po sobie i jakie filmy ogląda?