Hans Windhoff wraz z bratem Fritzem od 1902 roku produkowali chłodnice samochodowe, lotnicze oraz do ciężarówek w miejscowości Rheine, liczącej dziś ponad 76 000 mieszkańców. Jak to w rodzinie bywa, sprawy się tak ułożyły, że Hans przeniósł swą działalność do Berlina w 1907 roku, ale już sam – bez brata. Dopiero w 1924 roku Hans Windhoff postanowił zbudować motocykl. Napędzał go mały, dwusuwowy silniczek o pojemności 125 cm3 z tłokową pompą ładującą, zbudowany na licencji, którego projektantem był Hugo Ruppe.
Hugo Ruppe jest postacią wartą wspomnienia niemal z definicji. Był bardzo zdolnym inżynierem. Po ukończeniu studiów pracował w rodzinnej firmie Apollo-Werke-AG. Swój pierwszy motocykl nazwany Apoldiana zbudował już w 1903 roku. Po opuszczeniu rodzinnej firmy i perypetiach z własną (w międzyczasie przytrafiła się służba wojskowa podczas pierwszej wojny), Hugo w 1918 roku udał się do Zschopau, gdzie zatrudnił się w fabryce maszyn Zschopauer JS Rasmussen (!). Tam pokazał zbudowany przez siebie dwusuwowy silniczek Jørgenowi Skafte Rasmussenowi, właścicielowi firmy znanej później jako DKW i będącej niekwestionowanym królem dwusuwów. To właśnie Hugo zaprojektował tam bardzo wydajne dwusuwy z tłokową pompą ładującą. W 1922 roku Hugo opuścił Rasmussena i założył własną firmę produkującą motocykle, którą nazwał Bekamo. Jego motocykle znane były z doskonałych dwusuwowych silników. W tym okresie zaprojektował silnik dla Hansa Windhoffa. Niestety, jak wiele genialnych umysłów, Hugo nie miał drygu do biznesu i jego przedsięwzięcia prędzej czy później padały. Po wielu perypetiach, przetrwawszy II wojnę światową, zubożały zmarł w samotności w 1949 roku.
Zdjęcia: Motos-of-war