Wyścigami motocykli zabytkowych zaraziliśmy się od naszych czeskich sąsiadów, odwiedzając takie miejsca jak Branna i Horice. Motocykle były w naszym życiu od zawsze, więc ziarno padło na bardzo podatny grunt. Pewnego razu, siedząc obok toru w Brannej stwierdziliśmy: jedziemy!
Dzięki kontaktom zdobytym w międzyczasie, dowiedzieliśmy się, jakie wymagania muszą spełniać motocykle dopuszczone do zawodów oraz warunki dotyczące kierowców, co pozwoliło nam nakreślić ogólny plan działania na następny sezon wyścigowy.