• Skip to primary navigation
  • Skip to main content
  • Skip to footer

Tel. 539 824 611

redakcja@motocyklista.eu

  • Facebook
Motocyklista

Motocyklista

Motocyklista Magazyn Motocykli Klasycznych

  • Artykuły
  • Archiwum wydań
  • Reklama
Kontakt

Bracia z Ameryki. Harley Davidson XL1200

You are here: Home / W aktualnym numerze / Bracia z Ameryki. Harley Davidson XL1200

January 6, 2019 by Arek Szymański

Jakiś czas temu pojawił się w naszej redakcji pomysł opisywania klasyków dostępnych na rynku wtórnym. Zaproponowałem, żeby zacząć ten cykl od dużego Sportstera, który jest mi motocyklem szczególnie bliskim. W miedzyczasie mój serdeczny kumpel zakupił model 48. Wtedy koncepcja się zmieniła. Postanowiliśmy zrobić porównanie starego gaźnikowca z nowym modelem, wyposażonym we wtrysk paliwa i ABS.

Przesiadając się ze starego na nowego XL-a różnicę widać już w momencie ruszania z miejsca

Ten tekst mógłby zacząć się od przedstawienia kilku czerstwych faktów o legendarnej marce Harley Davidson i jej wkładzie w historię światowego motocyklizmu. Z bezczelną premedytacją je tu pominę, ponieważ bohaterowie tego artykułu trochę uciekają od stereotypu tzw. typowego Harleya, czyli ciężkiego, majestatycznego krążownika bogato okraszonego chromem, na którym najlepiej wygląda brzuchaty brodacz z tatuażem i w kurtce nabijanej ćwiekami. Dziś poddamy bowiem ocenie dwa modele Sportstera z silnikiem 1200ccm, które choć legitymują się tym samym pochodzeniem, co więksi bracia spod znaku HD, mają jakże odmienne charaktery, a i klientela, do której adresowany jest ten produkt amerykańskiej marki też wymyka się harleyowskim stereotypom.

Przesiadając się ze starego na nowego XL-a różnicę widać już w momencie ruszania z miejsca

Do testu trafiły egzemplarze XL1200, które oprócz 10 lat różnicy wieku (2004 i 2014) dzieli też wiele niuansów natury technicznej i estetycznej, obrazujących ulubioną filozofię kroczenia drogą rozwoju przez producenta z Milwaukee, czyli przemyślana, nieśpieszna ewolucja pojazdów, bez nagłych i radykalnych zmian, które wierni fani marki często przyjmują z pewną dozą nieufności. Postaramy się ocenić te motocykle używając specyficznego klucza, będącego wypadkową ich walorów użytkowych, całkiem sporej dawki subiektywizmu (czytaj: ilości frajdy z jazdy) oraz pod kątem ciężaru legendy, który muszą unieść na swoich barkach. Znajdziemy więc odpowiedź na pytanie, ile jest w Sportsterach prawdziwego Harleya. A więc do dzieła!

Pełna wersja artykułu jest dostępna w numerze Styczeń 2019

Category iconW aktualnym numerze

Nasz magazyn jest dostępny w sieciach:

  • Lagardere: Relay, Inmedio
  • stacje Lotos
  • stacje BP
  • Ruch
  • Empik
  • Kolporter: Trafika, Świat Prasy

Footer

Magazyn Motocykli Klasycznych

tel. 539 824 611

redakcja@motocyklista.eu

  • Strona główna
  • Mapa strony
  • Artykuły
  • Reklama
  • Kontakt

Twórcy i współtworzący

Jacek Gembara

Justyna Wójcicka-Gembara

Arkadiusz Paweł Szymański

Wojtek Turyk

Kazimierz Kolber

Dariusz Wojaczek – Retro Garaż

Tomasz Szczerbicki

  • Facebook

Copyright © 2023 MOTOCYKLISTA
Magazyn Motocykli Klasycznych. Wszystkie prawa zastrzeżone. Return to top